fragment. I
Ulice naszych miast pięknych, przypominają naszą psychikę.
Krople deszczu spływają mi do nosa, zamieniając się w krew.
Tatuaże w naszym ciele, niedługo czymś zastąpią, nie mogąc pokolorować życia, wolą kolorując siebie.
Dziewczyny trącą wdzięk, choć to je kocham.
Mężczyźni, wciąż walczą, a to radocha.
Porysowałam nowe auto i wybiłam wszystkie szyby, co zabolało mnie bardziej niż odejście przyjaciela.
Więc kończąc, tę tęsknotę, zachowaj proszę to dla siebie. Nie znam osób, które żyją a tylko te, które chcą wiedzieć.
-Wiersz, naszej słynnej kompozytorki, którą jeszcze dzisiaj usłyszymy, dlatego zostańcie razem z nami naszej stacji....
Obecnie pracuję nad czymś, pomyślałem że oddam wam kilka krótkich rzeczy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania