Francuski pisarz Emil Zola, który był ateistą i mistrzem loży masońskiej, a także głównym reprezentantem pozytywizmu w literaturze, przeżył wielki duchowy wstrząs, gdy został cudownie uzdrowiony. Dopiero wtedy pojednał się z Bogiem i zerwał wszelkie więzy łączące go z masonerią.
A jak to się zaczęło?
Przyjechał do Lourdes z zamiarem zebrania materiałów do książki, która miała zdemaskować „oszustwa katolickiego kleru”.
Ireneo nie zawodzi.
Jest styl.
Jest przekaz.
Jest beka.
Jest z klasą melanż ze slowem jak sie patrzy.
Ponownie 5 gwiazd spada dla niego z nieba.
Szybko chlopcze, szepcz zyczenia.
Komentarze (5)
A jak to się zaczęło?
Przyjechał do Lourdes z zamiarem zebrania materiałów do książki, która miała zdemaskować „oszustwa katolickiego kleru”.
Cała historia nawrócenia Emila Zoli tutaj:
https://www.dakowski.pl/jak-nawrocil-sie-emil-zola-pisarz-i-mistrz-lozy-masonskiej/
Jest styl.
Jest przekaz.
Jest beka.
Jest z klasą melanż ze slowem jak sie patrzy.
Ponownie 5 gwiazd spada dla niego z nieba.
Szybko chlopcze, szepcz zyczenia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania