Front się załamał. Morale na dnie
Światło, co kiedyś lśniło w naszych oczach,
Zgasło w popiele, zamieniając marzenia w proch,
Na polach bitew, gdzie nadzieja się rozpada,
Noc zimna i cicha pochłania nasze tchnienie.
Front się załamał, a z nim serca nam krwawią,
Bracia w bólu, trwoga w oczach, w sercach cienie,
Morale na dnie, bo wojna bez końca, bez litości,
Zabiera nam młodość, spokój, nasze sny.
W dłoniach trzymamy broń, lecz dusze są bezsilne,
Każdy krok to walka z samym sobą, z losem złym,
Jak liście na wietrze, rzucani w objęcia śmierci,
Gdzie nadzieja, gdzie wiara, gdzie życie - brak odpowiedzi.
A jednak w tych cieniach, w zimnie tego mroku,
Wciąż błyska płomień, iskierka nadziei,
Bo choć front się załamał, i choć morale na dnie,
W sercach żołnierzy wciąż płynie nieugięta wola.
I choć może już nie będzie powrotu do domu,
Tam, gdzie serca czekają, miłość nie zgasła,
To w tej bitwie ostatniej, w tym ostatnim uderzeniu,
Pamięć nas ocali, choćbyśmy mieli upaść na dno.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania