Galaktyka

Mam tylko ból, jedynie ból jego punktów sto jak nad głową gwiazd

I nie mam Cię nie miałem Cię i chyba mieć nie będę

zostało tylko mrowienie w karku gdy widzę Twoje zdjęcia

odeszły chwile, mają umrzeć sny? a serce chce pamiętać

 

a tamta noc , Twój ciepły glos i nie mówiąc już o wierszach

proszę nakryj mnie znów magią słów których nie spisał żaden poeta

to nie jest ciężar bo pustki smak daje mi motywacje

zranione serce pozwala wpleść w te wersy drobną grację

 

ramiona wspomnień tworzą krąg co ziemi nie dotyka

podnieś głowę wyciągnij dłoń to tamta galaktyka

nie mogę trafić w ten charakter jak w niewidzialna tarczę

a porywczość uczuć tworzy coś co można nazwać żartem

 

już bez walki chcę oddać pole milczące sieją dobro

bo siebie znam i serca żar rozładować musze chłodno

pozostaw mi te dobre dniu skromne jak stokrotki

i gdzie na dole w konwersacji te trzy samotne kropki

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Baran ponad rok temu
    zostaw sobie to co miłe, piękne, niech cię grzeje w zimowe dni. Resztę wymarz z pamięci.
  • JujaSn ponad rok temu
    Ciekawy wiersz

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania