Gapa (z cyklu: Trudne kobiety)
Miłość to egoistka i wariatka – gapa.
O sobie myśli więcej,
zwłaszcza gdy się boi,
że stanie się coś jemu,
albo jej.
I koniec!
Odchodzi od rozumu.
Jak gdyby miała wtedy
rozstać się ze światem
na dobre i na amen,
i na koniec końców.
A przecież żyje w świecie
i żyć będzie w sobie
nadzieją, że on dla niej,
a ona dla niego.
Że taka jest możliwa,
no bo niemożliwa.
Ech, gapa, która właśnie
zapomniała kluczy
i błąka się pod drzwiami -
nie wie, że otwarte,
że wcale nie zamknęła.
Po kieszeniach szuka,
a boi się zapukać.
Głupia.
*tekst inspirowany wierszem ks. Twardowskiego pt.: „Miłość”
**Styczeń 2014
Komentarze (10)
"Grafomanka 4 godz. temu
To nie jest wiersz, to proza zapisana w wersach. Na dodatek bardzo słaba. Widać niewyrobione, nieznające szlifu piórk
Wierszyczek z podstawówki, chociaż tam już lepiej piszą w starszych klasach... ale może ty też z podstawówki,"
A to jakby bibułą zdjęte spod prośby - tłuku, nie PISz już więcej:
""TseCylia (.)godz. temu
Nie zawiodł[a]ś - znowu gniot."
Oj, tak, ramota jak cholera.
Gdybyś chociaż w połowie albo jednej trzeciej pisał tak dobrze jak autorka wyżej, to już byłbyś kimś... ale do pięt jej nie dorastasz, a krzywisz tu się niczym krytyk literacki i uznany artysta... a ty tylko jakieś listy dla wiekowych babć... tyle twojego dorobku xD
Wściekle komcie o tym świadczą :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania