Gdy...
gdy słowa karmią się ciszą
w samotności najlepiej cierpieć
prawdziwy nauczyciel
nie potrzebuje biletów na seans
wiatr karmi swoimi dziećmi usta
w których kurz i pył się rozmnażają
pęcznieje język pojawia suchość
to nic dziwnego że najłatwiej
w ten sposób się udusić
zazwyczaj ludzie pytają
o sznur wisielczy i gwoździe
niewidzialna śmierć nie potrzebuje igrzysk
po co pisać o niej długie elaboraty
przychodzi znienacka
zatrzymuje pióro na słowie koniec
a przecież to nie jest koniec
raczej "itd." dopóki świat się kręci
gdy jeszcze ktoś może pogrzebać
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania