gdy apetyt na życie gaśnie

inspiracja monologiem z musicalu "Apetyt na czereśnie"

 

znikam

znikam na jakiś czas

pożegnam jednych innych zostawię

na stałe

nie zawsze mam tak że wychodzę na dłużej

cieszcie się przyjaciele

 

odchodzę

rozrywam chaos na strzępy

zamykam w kufrze rozmowy splątane

szepty zawiłe

pijmy więc zdrowie dam i waletów panowie

za nasze i wasze odnowy

za ideały na dnie kieliszka

za owacje z bliska i byle dalej

od lustra za twarze

czterdziestoparoletnie na karku

 

wychodzę tak staro zapewne

w połowie najlepszej zabawy

bez żalu

bo

umrzeć jest trudno gdy

pije jeszcze but stary

w pewnym sensie już za ciasny od wiosny

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • spillo (szpilka II) dwa lata temu
    Bardzo poetycko i niebanalnie ¬‿¬

    'odchodzę
    rozrywam chaos na strzępy
    zamykam w kufrze rozmowy splątane
    szepty zawiłe'

    Super!

    Ogonek zgubiłaś w 'się'.
  • Pasja dwa lata temu
    Dziękuję pięknie za niebanalny odbiór i wybór wersów.

    Pozdrawiam
  • Zenza dwa lata temu
    Dużo picia w tym wierszu. Nawet but się nie oparł.
  • Pasja dwa lata temu
    Być może?

    Pozdrawiam
  • Amnezja Wsteczna dwa lata temu
    Bardzo dobry wiersz. Też mam wrażenie, że mam za ciasne buty.
  • Pasja dwa lata temu
    Witam i dziekuję za zatrzymanie. Ciasne buty zawsze uwierają.

    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania