Gdy już wyjdzie ostatnia Potrzeba
Każde życie ma cel
Ten jest nie byle jaki
ma składać ludzi z kawałków
z uśmiechem, dla niepoznaki
sklejać ich cienie ze sobą,
wykrawać na nowo kontury
pokazać w lustrze znów na tle nieba
i pchać, jak Syzyf, do góry
Cała rzecz w tym, by pamiętać,
że własny kamień pchać musi
nikomu nie mówiąc i nie zdradzając,
że brak jej sił, że się kruszy
że potrzebuje przystanku,
bycia słyszaną, opieki,
że aż przytłacza ogrom ciężaru
tysięcy myśli kalekich
ciekawe jak długo
i czy
czy jutro uniesie
gdy..
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania