Gdy mu się coś stanie

Rozlało się mleko

Ja nad nim nie płaczę

Zapłonęły róże

I to mnie nie rusza

Lecz wiem co mnie złamie

Gdy mu się coś stanie.

 

Codzień w kościele

Proszę o opiekę

Chroń go mój aniele.

Bo gdy mnie zostawi

Miłości pozbawi

Kto mnie tak rozbawi?

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania