Gdy ostrze oddycha
Właśnie teraz
uświadomiłam sobie
jak mocno mnie zranił.
Nawet po urwaniu kontaktu
jest u mnie uczucie
takie, jakby
powoli
przekręcał nóż w sercu.
Każdego dnia,
każdej przepłakanej nocy przez niego
ten nóż się przekręca.
Aż w końcu
wyleje się ze mnie cała krew,
do ostatniej kropli.
Padnę bezsilna,
będę cierpieć mocno
przez krótki czas,
aż do śmierci.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania