Gdy przychodzi wieczór w gorące dni

czasem dopada dziwna słabość

dzwonisz do dobrego kolegi

nie odbiera

dzwonisz do syna

tak samo

dzwonisz do dobrej koleżanki

z której mężem jechałaś

gdy miałaś covid

nic dziwnego że nie odbiera

dzwonisz i dzwonisz

i taka cisza która zniewala

dzwonisz do banku bo chcesz

założyć profil zaufany i co

tracisz zasięg

szlag cię trafia bo straciłaś

czas nerwy i kasę

i wszędzie cisza

cisza cisza

 

i nagle słyszysz

tam za płotem

wwierca się w mózg

wchodzi w brzuch

 

kosiarka!

nie!

dwie kosiarki!

i szlag cię trafia

bo nie takiej ciszy oczekiwałaś

nie takiej rozmowy chciałaś

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • MartynaM dwa lata temu
    Po prostu nie trafiłaś w dobry czas na rozmowy towarzyskie... i załatwienie spraw.
    Jutro oddzwonią i nadrobisz. Nie zawsze można odebrać, nie zawsze chce się rozmawiać. A kosiarka może drażnić, ale żeby z takiej błahostki szlag trafiał...

    Wiersz mi się podoba5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania