Gdy rano oczy swoje otwieram
Gdy rano oczy swoje otwieram
A ty już czekasz na moje słowa
Dusza odpowiedź każdą zawiera
W służbie miłości zawsze gotowa
Klękam i ręce składam w modlitwie
Abyś mi wolę swą pokazał
Bym zwolnił w codziennej szczurów gonitwie
Byś gdzie mam iść, tą drogę wskazał
Wdzięczność Ci swoją okazuje
Za wszystkich ludzi i zdarzenia
Że to co zgubione się odnajduję
Że tyle jeszcze słów mam do powiedzenia
Dzisiaj za dzisiaj, teraz za teraz
Kalendarz kartki swe przekręca
A ty mi dajesz swą miłość nie raz
Jam tej miłości jest spadkobierca
I w świat ja niosę, jak kwiatów bukiet
Rozdaje wszystkim do okola
Milości szczerej za nic nie kupię
Ona w mym sercu sortuje słowa
I je przesiewa , jak sito zboże
By prawdy ziarna odnaleźć
Dzięki Ci stwórco, dzięki Ci Boże
żeś mi się w tym świecie dal znaleźć
M CH
Sittard 3 11 22
Komentarze (2)
"Wdzięczność Ci swoją okazuje
Za wszystkich ludzi i zdarzenia"
Za to zdarzenie jakim było morderstwo na matce z siedmioletnią córeczką i kremlowskich paciorków pod zbrodniczym przywództwem duchowym, boskim Cyryla też?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania