Gdy wrócisz pozbierać Twoje włosy do nieba

I taki zimny na mym sercu

leżysz Jezusie

Ten mosiądz powity na Twojej figurze

Z tyłu pusty

Dziura

Bo tam przylegałeś do krzyża

Który próbował wyssać z Ciebie

Całą Miłość

Chciał ją pożreć cały świat

bo był taki spragniony

Grzechy zjadły ich dusze

Panie Boże słyszysz oddech

mojego serca przez skórę

lecz ono w ciszy

naciąga uszy

by usłyszeć choćby Twój szept

Jeden oddech

Pół szelestu kropli Twej krwi

Jeden włos

by chociaż mieć

Zjadłabym go

Nie

Zaszyłabym go

Tak

To byłby wyszyty tatuaż

Ale ...

czy wtedy, gdy szedłeś do nieba

Zabrałbyś ten włos razem z Tobą?

Czy zostawiłbyś mi go

by świat Cię sklonował

dopóki nie wrócisz

pozbierać Twoje włosy do nieba

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Piszesz prawdziwie religijnie, a to znaczy jak żywy człowiek, a nie jak książeczka do nabożeństwa. Zero sztuczności. Ten włos – genialny. Chrystus był prawdziwym człowiekiem, ale nie takim zwykłym. Jego Święta Matka też nie. Dlatego może nie dałoby się Go sklonować. Był bardziej rajski niż ziemski. Boże, gdyby mieć taką relikwię, jak ten włos! Bardzo dałaś do myślenia i wyobraźni, dziękuję!
    Z Bogiem ?
  • Atriskel dwa lata temu
    Książeczki do nabożeństwa też są napisane z uwielbieniem dla Boga, lecz tyle razy były przez nas stukane na pamięć, że nawet wielu już nie zastanawia się nad ich słowami. Dziękuję za to "zero sztuczności"- me słowa miały zabrzmieć jak najbardziej naturalnie, bo nawet ich nie poprawiałam, podobno pierwsze myśli są najlepsze, gdyż płyną prosto z serca :-) a jeśli chodzi o klonowanie... to właśnie grzech - gdy człowiek chce być lepszy od Boga- wielu próbuje kopiować i modyfikować to co stworzył Nasz Stwórca .. a jeśli chodzi o włosy Jezusa to myślę, że cebulkę tego włosa, każdy ma w swym sercu zakorzenioną....
    Bardzo dziękuję za Twoje piękne słowa i oby ten Włos Boży nad Tobą zawsze czuwał :-)
  • Grain dwa lata temu
    Dopóki - literówka.
    Przydrożne świątki mają jego oczy. W sztyfcie, jak zapowiedź powtórnego przyjścia.
  • Atriskel dwa lata temu
    Bardzo dziękuję- byka już poprawiłam, nie wiem jak mógł się wkraść :)
    "mają jego oczy"- pięknie to ujęte. O tak wszędzie te oczy można zobaczyć w sztyfcie czy długopisie czy też szmince .. i choćby na 1 nodze stał przy drodze czy krył się w świecy płomieniach na grobie, bo ci co chcą go zobaczyć wszędzie go znajdą :-)) Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Atriskel↔Całość bardzo, lecz szczególnie ów fragment: "Z tyłu pusty / Dziura / Bo tam przylegałeś do krzyża / Który próbował wyssać z Ciebie / Całą Miłość" ↔Takie inne spojrzenie. Jak poprzednio:)↔No i powyższe komcie Twoje, też takie. No i z tym włosem, skolonowaniem. Daje do pomyślunku, jak kążdemu dane:)↔Pozdrawiam?:)
  • Atriskel dwa lata temu
    Dziękuję, choć odnoszę wrażenie, że czegoś innego się tutaj spodziewałeś -po moim poprzednim wierszu, aczkolwiek tak- skłania do przemyśleń :-))pozdrowionka
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Atriskel↔Hmm... niekoniecznie. Nie zawsze potrafię słownymi myślami, wyrazić, niesłownych myśli:)
    Pozdrawiam?:)
  • Atriskel dwa lata temu
    Dekaos Dondi no ja też ;-) a ten wiersz jakby mówi sam za siebie
  • Atriskel dwa lata temu
    Czy "Zabrałbyś ten włos razem z Tobą" ?
    a myślałam, że napisałam "Zabrałbyś ten włos razem ze mną"? ..a to ciekawe, bo dopiero teraz to zauważyłam.. ale już nie będę zmieniać

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania