Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
gdy wszyscy mnie opuścili
często czuję się jak trędowaty
traktowany jak zwykłe gówno
miałem do dupy dzieciństwo
byle jaką rodzinę
gdy skończyła się wóda
ojciec bił mnie pasem
nie kochał mamy
wolał dziwki
brat ćpał i kradł
w końcu zabił
skończył w pierdlu
został cwelem
koka była jak muza
pokochałem ją
strzykawki i skręty
przekreśliły mi życie
nie skończyłem podstawówki
koledzy nazywali debilem
synem kurwiarza
ścierwem
gdy wszyscy mnie opuścili
zostałem samotny i smutny
dopadła mnie depresja
zafundowała nieudaną próbę
Komentarze (33)
Podzieliłeś to zdanie na cztery wersy i uważasz się za poetę? Nie ma tak łatwo.
Ważniejszy dla mnie jest przekaz, forma wiersza jest drugorzędna.
Jestem samotny, smutny, mam depresje - daj tego gówna więcej, może ktoś się wzruszy.
Ale mi dosrałeś. Chcę do cyca mamusi. Zaraz się popłacze. Jestem poetą i kropka. To jest wiersz.
To czy coś jest wierszem czy nie, to nie sprawa subiektywna, a obiektywna. I na przykład w tym przypadku dziewięć na dziesięć osób napisałoby, że to nie jest wiersz. Bo z wierszem to ma tyle wspólnego, że jest podzielone na wersy i nic więcej.
Weź się odessaj od autora tego wieesza. A jak krytykujesz, bo trzrba o to w tym chodzi. To krytykuj konstruktywnie, dawaj rady, pomagaj. Takie plucie jadem to wiesz w co mozesz sobie wsadzic? Tylko wyjmij najpierw kij bo ciezko bedzie zmiescic.
Nazywaj mój utwór jak chcesz. Dla mnie jest wartościowy i ma Wami wstrząsnąć.
Nie płakusiaj, postaraj się tak nie rozgadywać dosłownie, raczej przemycaj przekaz między wiersami ◉‿◉ Pozwoliłam sobie ad hoc poswawolić twórczo na bazie Twojego tekstu:
mama odrywała mnie od cyca
tatuś poił piwem
a i tak zamiłowania do wódy nie mam
za to do koki
skręty balety panienki
i siedzę w czarnej dupie
ale widzę wyjście
którego nie ma
czy wystarczy mi odwagi?
OK! Fajnie to wyszło.
◉‿◉
Można z Twojego tekstu czerpać garściami.
Miło mi 😉
Wiesz oni wszyscy, ci z tym EGO takim wielkim dostali talent od Boga, natchnął ich. Oni nie musza pracowac, oni już wszystko wiedza i umieja.
panie, my to jesteśmy jeszcze mili i cywilizowani. Jeszcze tu na portalu nie spotkałeś prawdziwych poetów i przyszłych noblistów...
Dziękuję. Na Ciebie zawsze można liczyć. Na razie muszę odejść od laptopa.
https://www.filmweb.pl/film/Podziemny+kr%C4%85g-1999-837
https://www.cda.pl/video/12361854f1
Super wiersz,
Wzbudził zainteresowanie,
nikt nie komentuje dna
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia
Zawsze mówię, że skoro autor uznaje coś za wiersz, to jest to wiersz. No i trochę w konsternacji jestem... bo ten tekst naprawdę ciężko nazwać wierszem.
I nie chodzi o formę, bo akurat bardzo lubię, gdy poezja pachnie prozą. Problem chyba w tym, że międzywersie jest puste. Wszystko włożone jest w litery i nie tylko podane na tacy, ale i wstępnie przetrawione (jedynie ostatnia fraza jest lepiej sformułowana).
W tym wydaniu utwór nie zatrzymuje, nie działa na czytelnika w żaden sposób (a przecież taka treść powinna choć trochę wstrząsnąć).
Jeśli Autor nie chce grzebać w słowach, może choć pobawi się nieco wersyfikacją? To też środek wyrazu (nie musi zastępować miarowego walenia młotkiem). W sumie to w ogóle fajny punkt wyjścia do przekształceń, prób warsztatowych. Warto spróbować...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania