.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Dekaos Dondi 08.09.2018
    Joik_ka. Całkiem szczerze - bardzo ładny opis...w czasie na teraz→tak jak lubię.
    "ukryte pod naskórkiem pozorów"!!! / 'Rozbijam się o zgliszcza porzuconych dawno marzeń"!!!
    ''nuty piosenek''
    ''przypominają mi mnie?
    słuchałabym, otworzyłabym, śmiałabym - to mi jakoś nie gra do całości ''symfonii"
    Pragnę słuchać tylko takich dźwięków....Otworzyć okno, usiąść... Tak jest jeszcze bardziej osobowo...chyba?
    Obadaj według Siebie. To jeno sugestie me. Pozdrawiam*****
  • jolka_ka 08.09.2018
    Masz rację, że bardziej osobowo, ale tu jest na zasadzie gdybania, co by było gdyby. Twoja wersja jest bardziej liryczna, refleksyjna :)
    Pomyślę. Japońskie imię całkiem okej :d
  • Dekaos Dondi 08.09.2018
    Sorry! Napisałem Joikka - jakby japońskie imię
  • Fanriel 08.09.2018
    Byłam u Ciebie już wcześniej, przeczytałam, zostawiłam piątkę i tyle. Teraz mam chwilę, więc wypisałam kilka uwag. Może na coś Ci się to przyda. ;)
    „[…] nuty posenek.” – piosenek*
    „Zamykam oczy i błądze […]” – błądzę*
    „Patrzę na motyle, przypominają mi mnie, ich chwiejny lot sprawia wrażenie, jakby nie mogły się nadziwić pięknu własnych skrzydeł.” – zamieniłabym drugi przecinek na kropkę
    „Tak bardzo kusi mnie by wedrzeć się do ich uszu […]” – postawiłabym przecinek przed „by”
    „Z każdej strony dobiega mnie, jednak zgrzytanie, szum, wszystko zlewa się w jeden wielki bełkot.” – pierwszy przecinek raczej zbędny
    „[…] powiedz jak ci jest?” – przecinek przed „jak”
    „Jestem jak ziema […]” – ziemia*
    „Jak brzmią "Cztery pory roku", dla kogoś, kto słyszy wszystko?” – pierwszy przecinek raczej zbędny
    „[…] jak dziecko, rozbawione głupią miną.” – zbędny przecinek
    „Rozbijam się o zgliszcza porzuconych już dawno marzeń.” – cudne!
    „I dla ciebie nie stałoby się nic, a dla mnie wszystko.” – w moim odczuciu idealne zakończenie.
  • jolka_ka 08.09.2018
    Ech, ta interpunkcja. Ślicznie Ci dziękuję. Co do tamtego zdania, wolę żeby zostało dłuższe. Lubię kótkie, pociachane, ale tu zostawię. Pozdrawiam!
  • Fanriel 08.09.2018
    jolka_ka, jasne, Twój tekst, moja jedynie nieśmiała sugestia. :)
    Również pozdrawiam!
  • Justyska 09.09.2018
    "Zatrzaśnięte tony, melodie, oddychałyby świeżym powietrzem, zmagazynowe gdzieś w środku umysłu, w końcu znalazłyby drogę na zewnątrz." - "zmagazynowane"
    Ponoć w każdym gra muzyka i wielką sztuką i odwagą jest dać jej wolność i wyraz. Tak jakoś mnie naszło.
    Podoba mi się, bardzo refleksyjny tekst.
    Pozdrawiam serdecznie!
  • jolka_ka 10.09.2018
    Poprawione. Cieszę się, że wpadasz do mnie ;) Pozdrawiam!
  • Bardzo pięknie postawiłaś się, podmiot, w sytuacji tęsknoty za czymś co utracił,w tym wypadku słuch, a czego wcześniej, jak większość z nas nie doceniał i być może nawet nie zauważał.
    Jak to jest, że doceniamy, kiedy tracimy?
    Pięknie.
  • jolka_ka 19.09.2018
    Maurycy, cóż Ty to odkopałeś ;) Tak to już jest, że człowiek docenia, kiedy straci.. Dziękuję;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania