Gdyby tak z armatury płynęła czysta... - pasja
Hydraulik gdy humor miał ponury,
alkoholem przetykał wszystkie dziury.
Z rur wypłynęła Biała Dama,
ogonek postawił... i drama:
W lustrze miast myszek ujrzał białe szczury.
Hydraulik gdy humor miał ponury,
alkoholem przetykał wszystkie dziury.
Z rur wypłynęła Biała Dama,
ogonek postawił... i drama:
W lustrze miast myszek ujrzał białe szczury.
Komentarze (27)
Haha gratuluję!
A Hydraulik sam się o dramę prosił. Gryzonie w rury wlazły, ale wyjść już nie było jak, to i wypłynęły. Pewnie na rauszu, ale kto im tam zabroni :) Tylko niech lustra nie stłuką, co by nieszczęścia nie kusić.
Nie należę do grupy, która pisze teksty w tej zabawie (choć zabawa jest fajna i kusi mnie, żeby zacząć).
To na 100% nie mój limeryk.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania