Gdybym mógł cofnąć czas

Gdybym mógł cofnąć czas, jakimś sposobem,

Zdecydowałbym się iść tą samą drogą jeszcze raz.

Wracając do momentów, które przeminęły,

Na mojej skórze zastanawiam się, czy mogłem bardziej wycisnąć z niej soku.

Jestem pełen wspomnień i tęsknoty za tym, co było,

Czy mogłem zmienić coś, usunąć to, co boleśnie przeminęło?

Ale wtedy, kiedy stąpałem po tej drodze,

Nie miałem świadomości, że można raz jeszcze ją przejść.

Teraz, gdy tułam się po labiryncie życia,

Zastanawiam się, czy mogłem dostrzec wspaniałość, która była ukryta.

Moje serce pełne jest pytań i niewyszukanych odpowiedzi,

Czy powinienem był robić inaczej? Czy mogłem uniknąć błędów i utrat?

Gdybym mógł cofnąć czas, na chwilę się zatrzymać,

Schwyciłbym te chwile, niechaj mi na wieki zostaną.

Podążając tą samą drogą, której przedtem nie doceniłem,

Dzięki niej poznałem siebie, odkryłem to, czego potrzebowałem.

Nie ma sensu marnować czasu na żal czy rozczarowanie,

Niechaj moje serce rozkwita w wierności dla tego, co było.

Bo gdybym poszedł tą samą drogą jeszcze raz,

Byłbym gotów zmierzyć się z przeszkodami, z całą pasją i siłą.

Cofnąć czas nie jest możliwe, jestem świadom tego,

Ale mogę uczynić przyszłość piękniejszą przez odwagę i wybranie dobrego.

Niechaj ta lekcja nauczy mnie, że każdy krok ma znaczenie,

I że warto doceniać drogę, którą w życiu się podąża.

Więc idę naprzód, nie oglądając się za siebie,

Z ufnością, że moje wybory sprawią, że życie się rozświetli.

Choć czasu cofnąć nie mogę, to uśmiecha mi się nadzieja,

Że każdy kolejny krok przyniesie mi więcej radości i przebaczenia.