Gdybym tylko wiedział...

Gdybym kiedyś wiedział,

że ciało błędy pamięta

i kostusze zaszepta.

 

Gdybym kiedyś wiedział,

że jej dwa razy mówić nie trza.

 

Używki omijał,

nie jadł tylko wieprza.

 

Krótki, jak chwila, lont -

gasiłbym od razu,

nie dając upustu temu,

co ktoś w dziecku napsuł.

 

Gdybym kiedyś wiedział,

nie szczędziłbym sił i nakładu,

żeby mieli wszystko,

a nie tylko me nazwisko...

 

Gdybym kiedyś wiedział,

że potrafię kochać,

tak mocno jak piszą ci,

co dzisiaj milczą,

ich utwory krzyczą.

 

Twórczość doskonała,

epopeja wielka.

 

Moja nie tak piękna,

w prostocie ujęta,

łzawa historyjka,

kartka przemoknięta.

 

Dwóch odbiorców starczy,

niosą mnie na tarczy.

 

Gdybym kiedyś wiedział,

że będą mi wszystkim.

 

W oczach mają wszechświat -

bezkresy przemierzam,

zagubione galaktyki miłości szturmuję -

bez kompasu i map,

trochę się weń gubię.

 

Nikogo tam nie było,

nie dane jej było.

 

Ja kosmonautą, pionierem i duszy uzdrowicielem,

pierwszy miłości jej dałem -

po stokroć odzyskałem.

 

On zaś doskonały,

choć ja nieudany.

 

Silna postura, lokiem zdobiona,

myśl ukształtowana,

umysł championa.

 

Dłonie me niezgrabne,

lecz miłością pełne,

więc rzeźba wspaniała,

mocna, abstrakcyjnie radosna.

 

Samodzielna i ponad przeciętną inteligentna –

w skale wykuta,

wszystkie dzieje pamięta.

 

Podróż się już kończy,

ciało mówi stop.

Gdybym kiedyś wiedział...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Piotrek P. 1988 4 miesiące temu
    Moim zdaniem, dobry wiersz. Przyjemnie się mi go czytało.

    5, pozdrawiam 🙂
  • zingara 4 miesiące temu
    Bardzi osobisty i wzruszający wiersz. Szczerze pokazuje, jak podmiot liryczny rozlicza się z przeszłością, znajdując ukojenie i sens w miłości do dzieci.Dla mnie też dobry wiersz
  • zingara 4 miesiące temu
    Bardzo
  • piliery 4 miesiące temu
    Poprawnie: zaszepce lub zaszepcze. Nie "zaszepta" :(
  • najmniejsza 4 miesiące temu
    Wyrosłam na silną ,mądra ,świadomą,inteligentną i samodzielna osobę,mimo wmówionych kłamstw i podeptania ogólnego ,Na studiach licencjackich przez rok byłam przewodniczącą, prowadziłam Inaugurację ,teraz też jestem Sekretarzem w FZŚ...nie jest ze mną tak źle a nazwisko ,to nie wszystko. Widzę że wnioski w porę wyciągnięte,cieszę się niezmiernie.:-)))
    Pozdrawiam serdecznie .
    Ps.to już druga podyplomowa po licencjacie na dwóch specjalnościach ,ktoś zdołał mnie zatrzymać?Kursów parę też mam w kolekcji .:-) więc jak widać wszystko oprócz śpiewu :-)..a patrząc na moje płótna ,które stoją na regale dwa ostatnie ...czekając na rozdanie ,uśmiecham się do siebie .:-)))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania