Gdzie on, i po co komu wie kto?
Ten, dzięki któremu
samo dobro,
a nigdy, przenigdy zło.
Ten, któremu dziecięce rączki ścielą kwieciste dywany
z płatków koszyczków
do sukienek tulonych
bielą niewinną
krochmalonych
Szczęść wam boże, żołnierze
i poleciały… anioły śmierci
za wielką rzekę.
Jak im bóg poszczęści,
to wrócą rozpaczy matek krwawym echem,
co też synów żegnały
błagalnym
- szczęść boże.
-Iwan? - tak, żyję, dzięki bogu
- a to?
- Olena i jej rozszarpana mama.
A dlaczego nie tak:
- A to?
- to Olena
i strzępy mamy,
dzięki bogu.
Tak koszmarne,
wymodlone obrazy
będą wracać we snach morderców i ofiar,
w imię jedynego,
wspaniałego,
wyświęcanego kwieciem
koszyczka tulonego
do ukrochmalonej
niewinną bielą
sukienki Oleny.
Dzięki bogu.
- Ilu przeżyło?
- z tupolewa?
nikt, dzięki bogu ..
Komentarze (29)
Peo zabierało dzieci z biednych rodzin do domu dziecka. Pamiętam łzy matki w telewizorni, jak jej odebrano dzieci, bo bieda piszczała, że aż strach.
To pilne xd
Jejuniu, nawet nie wiesz, jaką mi radość sprawiłaś❗️
Dziękuję, Dziękuję, Dziękuję🥰
Młody, przystojny, nonszalancki, przebojowy Brus i taaaaaa nuzyka! Ta muzyka, która otwiera w mojej duszy olbrzymie pokłady tęsknoty za czymś, czego nie potrafię określić i twarda Sybil, i ta śmieszna parka.
Cudowny poqrót do przeszłości i świat mógłby przestać istnieć, tak widzę mój Eden.
Dzięki raz jeszcze Zielonko za empatię😊
dla członków rodzin w realizacji - rodzina naswoim
Tak, szelmowski uśmiech jest w dechę :)
Dzięki, dzięki i raz jeszcze dzięki🥰
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania