Gdzieś jestem
Rozgrzany piec się ze mnie śmieje
Żar wypalił mi oko
Słońce pękło, później pękło serce
Moja twarz jest szkaradna
Las wycięty
Gdybym miał gnata palną bym se w skroń
Kwiaty pachną gównem
Twój dotyk był wszystkim
Pije roztopiony śnieg
Gdzieś jestem
Komentarze (12)
To oczywiście podpucha. Gdybyś strzelił sobie w łeb nie napisałabyś wiersza. Takie tam straszenie zagubionego chłopczyka. Ale podoba się mnie bardzo. Szczególnie to - kwiaty pachną gównem - to znaczy że można kwiaty wąchać od spodu. 😂🤪
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania