GdzieśByłaJustyno
oh Justyno
droga Justyno
Justyno ma
gdzieś ty odeszła?
gubiłaś po kolei nasze wspomnienia
skrapla się wilgoć oka- to łza
łza istnienia, które się w proch obróci u kresu dnia
oh Justyno, Justyno ma
mknie za tobą szara mgła
zmywa ci uczucia
aż do twego zepsucia
przemknie dusza
twego serca ludzki ból nie rusza
oh Justyno, Justyno ma
z suchej gliny ulepiłaś mój charakter
sama zaś nie masz nawet dna
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania