Generacja on demand
w odbiciach czarnych luster
wpatrzone w surrealizm
istnieją ludzkie dusze
codziennie zaślepianych
scalonych jakby myślą
w intersieciowej chmurze
gdzie w social mediach przyszłość
prowadzi jak najdłużej
przez nadmiar wiadomości
i multum zbędnej wiedzy
jak za królikiem pościg
by jak najlepiej przeżyć
i porządkować sprawy
przekazem podprogowym
wyrobić go jak nawyk
wiadomo że niezdrowy
zamknęli się w smartfonach
i mieszczą świat w kieszeniach
traktują jak automat
którego przecież nie ma
bo życie na żądanie
z numerem karty master
jest dzisiaj proszę pani
aż do złudzenia łatwe
Komentarze (17)
A! Jeno "zcalonych" popraw.
Znaczy co do trudności nie masochizmu ;)
Specjalnie naruszałem konstrukcję, aby nie pisać całkiem klasycznie.
Wiem, że specjalnie.
Kiedyś była taka reklama "prawie robi różnicę" ?
Jest kilka prawie klasyków bez zbytniej różnicy.
Przeniesione słowo, zmieniony nieco rytm.
Ale wystarczy parę minut i mogę z tego zrobić klasyka jak ta lala?
w ramach ćwiczenia zastałych poe-kości życzę sobie soneciku i villanellki. :)
Bardzo lubię te ramy, szczególnie jeśli ktoś nie stylizuje na stare, a zamyka nowoczesne tematy, adekwatne słownictwo w tradycyjną formę.
I wiesz, że ostatnio nie pisuję.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania