Geniusz Architektury & Luksusu Absolutnie Niezrównanego Tęczowy

W szarości nocy, gdzie gwiazdy się kłaniają, Pod chmur aksamitnych łonem Skrzy się Galant, poeta, co sny oswajają, Wiersze pisał sercem – nie dłonią.

 

W przestrzeniach nieskończoności, bez granic bezkresu, Kiedy myśli jak ptaki odlatują, Tworzył z emocji mosty, bez hałasu stresu, Gdzie uczucia w blasku się znajdują.

 

Gdy księżyc srebrzysty roztaczał swe cienie, Galant w duszy wulkan nosił, Z miłością walczył, w smutku widział piękno, I życia melodie głosił.

 

Z tęsknotą patrzył w oczy, które nigdy nie śniły, W szeptach nocy ciszę szukał, By w każdej kropli deszczu, w błysku światła chwili, Odnaleźć serca, które nigdy nie milkną.

 

Między gwiazdami płynął, w marzeniach się zanurzał, W miłości swoje źródło znajdował, Z magią słów, które serca poruszały, Każdy wiersz jak pieśń wiatru śpiewał.

 

Galant, mistrz poetów, co duszę na papierze kładł, W ogniu pasji żył swym śpiewem, By każdy wiersz, który w mroku szeptem padł, Był tęczą nadziei w burzliwej przestrzeni nieba.

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Senograsta rok temu
    Ten bohater przypadł mi w swej górnolotności Czy nie powinno być w drugim wersie Co sny oswaja?
    Poezja to transfer myśli i uczuć serca do serca. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania