Gęściej.

Łapacze snów, to wiatrołapy.

Ptasie nogi, zbierające burzę ze ścian

i kurz z parapetów.

Więc w pewnym momencie patrzysz przez okno,

a tam drzewka wsadzone koroną w dół.

Bez korzeni.

I im dłuższy rzucają cień na podłogę,

tym więcej pytań, zagadnień.

A światło chowa się już za sąsiedni dom,

kaszle jeszcze i wypluwa mgłę,

co próbuje dostać się jakoś do środka.

Więc łapiesz za kilka, a te drapią cię w skórę.

Swędzą nieznośnie pomiędzy palcami.

Więc zaciskasz zęby, dla równowagi,

odsłaniasz przedramię, aplikując wiatr

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Bettina ponad rok temu
    Ptasie ptaki
    Ludzkie ludzie
    Krowy krowie
    Konie końskie
    Lasy leśne

    Zostawmy ptasie ptaki.
    Tapetujące ściany - tropy -nogi

    Dalej...musisz sam, ale ja już wiem, co jest na końcu.

    Pozdrawiam

    Apropos Toto,
    Moja córka przyszła na świat i przybyli wszyscy mężczyźni ją witać, wszyscy z jej świata.
    Jej brat, najmłodszy mężczyzna patrzył na nią przez szybę i nagle mówi(co mu się rzadko zdarzało) - Toto.
  • Szalej. ponad rok temu
    Znowu sobie piszesz wiersze pod moim?

    Co do nazewnictwa.
    Moje, kiedy przyszło nazywać pierwszego kota, we wszechświecie w ogóle - nie, że naszego - postanowiły nazwać go Otu. Więc rozumiem i pozdrawiam.
  • Bettina ponad rok temu
    Faust.
  • Szalej. ponad rok temu
    Whatever.
  • Bettina ponad rok temu
    Przywitałam się już.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania