Gestalt

Na ulicy poezji

mieszka dziwny człowiek

jedni podążają na ósmą

drudzy w przeciwną stronę

on już krąży po ulicach

opisuje zdarzenia.

 

Oczy jak pulsary

na głowie kopka siana

po burzy

twarz łagodnej tępoty

ubrany w strój pewnej groteskowości.

 

Dwa pociągi jadą naprzeciw

w ostatniej chwili

wskoczyły na właściwe tory

miasto otoczone reklamami

smutne twarze przyklejone do okien.

 

On stoi nieruchomy

w obecności słońca

posyła pocałunki przechodniom

bezzębnymi dziąsłami

napełnia usta hierarchią wartości.

 

Zapalił kolejnego papierosa

przesłonił oczy dłonią od widoku

otoczył dymem

wycyzelowany dystans społeczny.

 

- Mamo, zapytało dziecko

- Kim jest ten pan

- Chodź, nie zwracaj na niego uwagi.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • PontifexMaximus dwa lata temu
    twe kości posłużą mi za oręż!
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Ale z ciebie puszczyku zjeb dokładny.
    któryż to już twój nick.
    Nie znudziło ci się.
    Chyba, że naprawdę tak masz pojebane.
    Ale zdrówka życzę.
  • wikindzy dwa lata temu
    Ma, nie chce wyzdrowieć.
  • Agrafka dwa lata temu
    Bardzo fajne. Niczego głupszego niż opisywanie czy też notoryczne ustosunkowanie się do życia, czyli być poetą inaczej ;;) nie wymyślono jak dotąd. I tu jesteśmy. Bomba :)
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Agrafka
    Poeta też człowiek. Ma swoje dziwactwa, dlatego jest poetą, a nie fizykiem kwantowym.
    Dzięki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania