Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Gleba - Tynk Twarzą w Twarz

Trudno powiedzieć, czy była jedną z tych,

które malują usta papierem ściernym, myśląc, że są piękne.

 

Tej nocy, gdy wylądowała na SORZE i robili jej tomografię komputerową głowy wszystko mówiło:

odejdź,

zawróć z drogi,

biegnij,

walcz o siebie.

Chmury mówiły, drzewa mówiły, błoto mówiło, koty mówiły.

Mówił do niej cały Dziki Sad.

 

I z zakrwawionym ryjem cieszyła się, że żyje.

 

Trudno jest kochać silne mechanizmy fasady.

W poradniku dla empatów przeczytała:

 

Kiedy stawiamy narcyzowi skuteczny opór,

wówczas Intruzja zaczyna głodować,

rozpoczynając „żerowanie” na samym tylko Nosicielu,

sprawiając mu przy tym niewyrażalny ból.

Dosłownie tak, jakby ktoś żywcem zjadał go od środka.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania