Głębia lasu
Słońce oświetla mą skórę.
Dookoła mnie latają owady.
Widzę mrówki chodzące w rzędzie po drzewie.
I strumyk płynący pomiędzy kamieniami tworząc kaskady.
Słyszę ptaki ćwierkające.
Czuję pewien szczęścia rodzaj.
Wiem że nikt mnie tu nie odnajdzie.
Bo w mojej duszy panuje urodzaj.
Ponieważ żadna ludzka dusza w głębi lasu się nie znajdzie.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania