Głębia "Przesłanie"

Żyć pełnią życia to cała ja.

Nic mnie nie może zniewolić,

oczami widza jest "okej"

ta głupia żyłka i noga boli.

Ból pod bandażem mnie przerasta.

Ja jestem silna, ja chcę nią być.

Wszyscy u siebie, ja z bólem sama,

życie jest piękne, ja pragnę żyć.

Nogą poruszam, uśmierzam ból,

po lekach mocnych jak pijana.

W domu są wszyscy, spoko śpią,

czy ból odejdzie jutro z rana ?

Co jeszcze złego dla mnie serwuje?

Czego ode mnie znowu chce?

Życie, nić życia, ono króluje

na ilu polach może być źle.

Mój przyjacielu spójrz na swe dno

porównaj bóle, nigdy nie pękaj

u innych głębiej może być

ho , hoo, hooo

Granice bólu pokona zwycięzca.