No tego się nie spodziewałam... Jejku, najpierw widok Twojego nicku sprawił, że musiałam się zalogować (choć wstępnie takiego planu nie było), ale nie sądziłam, że kiedyś wrócisz tutaj z tym opowiadaniem w jakiejkolwiek wersji...
O treści chyba nie mam co mówić, skoro komentowałam The chosen, a, przynajmniej na razie, dzieje się to samo. Swoją "litanią" też nie będę męczyć, chociaż może nie byłaby ona zbyt długa. W każdym razie zostawiam 5 :)
Moja kochana Lucinda❤ A wiesz, ze to co wstępnie bylo planowane poniekąd sie udało, ale tak, jak Ci kiedyś pisałam rzeczywistosc ponura stanęła na drodze, wiec postanowiłam wrócić z tym opowiadaniem. Moze kogoś zainteresuje. A to sama radość miec dla kogo pisac. Dziekuje Ci bardzo.
Skoro poniekąd się udało, to się cieszę, szkoda jednak, że jest to poniekąd. Miło mi będzie wrócić do tej historii i odświeżyć ją sobie, nawet jeśli to trochę zmieniona wersja. Mam chyba sentyment do tego opowiadania, w końcu to jedno z pierwszych, jakie czytałam na tym portalu... Jak sobie pomyślę, ile od tamtej pory się zmieniło... Tak więc chyba mam kolejny impuls do zaglądania czasami na portal :D
Jestem tu nowy, więc nie znam starej wersji. Czekam na kontynuację. Niezmiernie ciekawi mnie los "Wybranych" , kim są, jaki mają mieć cel, i dlaczego protagonistka do nich jak się zdaje należy. Ciekawość podsyca fakt przeciętnej rodziny nieświadomej upadającego świata (tak ja to odebrałem). Podoba mi się. Pozdrawiam. Ode mnie póki co, za wstęp 5.
Szukałam jakiegoś opowiadania do czytania i znalazłam :)
Kiedyś oglądałam jakiś program, w którym mówili, że w 2090 w Polsce będzie klimat jak w Hiszpanii :)
Opowiadanie zapowiada się ciekawie, więc biorę się za kolejne części. 5 ;)
A se wpadłem, a co.
Początek intryguje na tyle, by pójść dalej. Nie jeastem fanem sielankowego domowego ogniska, lecz ta rodzinka wydała mi się w porządku.
Lubię anomalie, więc jeśli to będzie jakaś warciacja post-apo, to prawie mnie masz.
" Temperatura osiąga swe apogeum w południe, a termometry w tedy " - tu jeden bublołak się zaplątał. Musiał Ci kciuk spaść na spację i rozłączyć literki w ostatni wyrazie.
Dobra nowina.
Da się ten proces odwrócić.
Na razie zaczęcająca 4-ka z krzyżykiem (+)
Komentarze (17)
O treści chyba nie mam co mówić, skoro komentowałam The chosen, a, przynajmniej na razie, dzieje się to samo. Swoją "litanią" też nie będę męczyć, chociaż może nie byłaby ona zbyt długa. W każdym razie zostawiam 5 :)
Kiedyś oglądałam jakiś program, w którym mówili, że w 2090 w Polsce będzie klimat jak w Hiszpanii :)
Opowiadanie zapowiada się ciekawie, więc biorę się za kolejne części. 5 ;)
Początek intryguje na tyle, by pójść dalej. Nie jeastem fanem sielankowego domowego ogniska, lecz ta rodzinka wydała mi się w porządku.
Lubię anomalie, więc jeśli to będzie jakaś warciacja post-apo, to prawie mnie masz.
" Temperatura osiąga swe apogeum w południe, a termometry w tedy " - tu jeden bublołak się zaplątał. Musiał Ci kciuk spaść na spację i rozłączyć literki w ostatni wyrazie.
Dobra nowina.
Da się ten proces odwrócić.
Na razie zaczęcająca 4-ka z krzyżykiem (+)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania