Glock
wtulona w chłód ulicy
rozpłaszczam się
wnikam w chodnik
ludzie przechodzą
nie widzą
klapki spadają z balkonu
iloraz zdarzeń i wyłupanych ptasich oczu
rozrzucona kostka brukowa uwiera
za śmietnikiem kamienicy
nastolatek dopala papierosa
jakaś kobieta
przechodzi po mnie w szpilkach
boli
podnoszę się twardsza
mrok krąży w żyłach
glock pasuje do dłoni jak sutanna do księdza
wychodzącego z kościoła
módlmy się
jest niedziela
prostuję ręce
lekko zginam w łokciach
Komentarze (67)
Kogoś jeszcze zdemaskowałeś?
Byłaś na działce i piłaś nalewki?
Różne sytuacje drastyczne i tragiczne spotykają nas w życiu.
Ja ze zgiełku miejskiego, uciekam na tzw. łono natury.
Na chwilę nie myśleć o okropnościach, niekiedy głupotach."
Działkowiec, wytwarza nalewki.
na swój użytek można, nikomu nie sprzedaję.
Możesz tylko się oblizać.
NO!
Jestem biednym emerytem i wolałbym też emerytkę. Np. Taką Grafkę.
Ujarzmił bym ją. Jestem tego pewien.
Oferta podana. Czekam na odzew.
NO!
owocują. Pomogła by przy przetworach i oczywiście przy nalewkach.
Może przy niej mniej bym próbował tych nalewek.
Wkrótce jesienne, długie,szare dni.
Pisalibyśmy wiersze, chodzili na spacery. A wieczorem przy kominku patrzyłbym jej w oczy.
NO!
Starszy Woźny nigdy nie odezwał się do mnie w niestosowny sposób
"Grafomanka 9 min. temu
Ale jemu te choroby weneryczne na mózg padły... chyba nie chcesz tak samo skończyć?
wikindzy 8 min. temu
A pamięta jak je nabył?
wikindzy 7 min. temu
Bo jak pamięta, to może być warto...
Grafomanka 7 min. temu
Wątpię. On już sam ze sobą gada. xD
wikindzy 6 min. temu
Czyli średnio opłacalne:(
Grafomanka 6 min. temu
A nawet kłócić się ZE SOBĄ potrafi i zazdrosnym być o siebie... to już beznadziejny przypadek.
Nie idź w to... xD
wikindzy 5 min. temu
No tak, przedwczoraj kochał Laurę, a dziś posądzą ją o kradzież pistoletu
Grafomanka 5 min. temu
Będzie tylko gorzej... xD
wikindzy 4 min. temu
Zapewne, nie wie, czy ma ma jacht, który to jacht, czy to na pewno jego jacht...
wikindzy 4 min. temu
A i tak cale dnie wykrada makrele z sieci
Grafomanka 3 min. temu
Za chwilę może mieć kolekcję jachtów... a to wszystko przez te brzydkie choroby
wikindzy 2 min. temu
Na upartego można nazwać to szczęściem
Grafomanka 2 min. temu
Na upartego...
wikindzy przed chwilą
Może Laurze to powiedzieć? Bo ona mu się tłumaczy"
Ja ze zgiełku miejskiego, uciekam na tzw. łono natury.
Na chwilę nie myśleć o okropnościach, niekiedy głupotach.
Ładny, a zarazem nieładny obrazek z codzienności naszej.
pozdrawiam ze swojej działki.
Piontal 5.
NO!
Przeplatasz, są dobre frazy, a przy nich jakieś oderwane jakby...
A te ptasie oczy - zagrały mi tutaj, mroczny klimat
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania