GŁOS PRZECIĘTY CISZĄ
Ziemia milczy.
Niebo pęka.
Krew wspina się po świetle.
„Kto woła?”
Cień obejmuje mnie jak stal.
Ogień odwraca twarz.
Powietrze zatrzymuje puls.
„Nie uciekaj.”
Zagłębiam się w pustkę.
Pustka zagląda we mnie.
„Już weszło.”
Świat trzaska na dwie części.
Wybieram tę, która krzyczy.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania