głową o mur

zakochany wpatrzony w oknie

widziałem nasz wspólny świat

 

w sercach ogień

za mało by zapłoną ogieniem spragnionych ciał

 

dzień za dniem ciągnie się przez chwilę

zapadamy się w sobie czekając na odpowiedź

 

są sprawy są twoje oczy niebieskie

jak tam daleko błękitne fale uderzają o brzeg

 

kocham co mi dane

nie pragnę więcej dziękuję za zrozumienie bądź wyspą rozbitków

 

czekających na ocalenie

bądź rzucić się na głębiny oceanu

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania