głową o mur
zakochany wpatrzony w oknie
widziałem nasz wspólny świat
w sercach ogień
za mało by zapłoną ogieniem spragnionych ciał
dzień za dniem ciągnie się przez chwilę
zapadamy się w sobie czekając na odpowiedź
są sprawy są twoje oczy niebieskie
jak tam daleko błękitne fale uderzają o brzeg
kocham co mi dane
nie pragnę więcej dziękuję za zrozumienie bądź wyspą rozbitków
czekających na ocalenie
bądź rzucić się na głębiny oceanu
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania