Gniazdo orła

Na niebie leciał orzeł. Był dorodny, fajny i po prostu lubiła swoje dzieci. Nadchodziła północ, orła nadal nie było. Dzieci się niepokoją. Nagle, ni stąd, ni zowąd słyszą strzały. Jedno dzieciątko postanowiło że poleci. Orły poszły spać, ale mamy nadal nie było. W końcu wrócił orzełek. Wszystkie obudziły się jak usłyszały że ich mama nie żyje, ale nikt nie odpowiedział a więc i mały detektyw poszły spać.

 

 

 

Obudziły się, gdy ich mama zawołała je na śniadanie. Kaczorki zapytały się nawzajem czy to sen czy ich mama rzeczywiście nie żyje. Wszystkie nawzajem się potwierdziły, ale gdy mama cały czas ich wołała to w końcu przybiegły po długiej zamyśleninie. Mama nie miała na sobie żadnych ran, od strzału od spadnięcia i tak poza tym, co było najdziwniejsze, mama nie zachowywała się jak ona, zupełnie. Po śniadaniu, jeden z orzełków powiedział, że chce się pobawić. I wtedy nastąpił dialog, gdy jeden z orzełków się tego sprzeciwił:

 

- A co jeśli będzie z tobą tak samo jak z mamą?

- O co ci chodzi?

- Ee, nic...

 

I tak przez ten urok przebywania na dworze, wszystkie orzełki miały na sobie tą klątwę.

 

 

Nagle Pan X się obudził, dowiedział się od jego wyobraźni, że to sen i poszedł spać dalej.

 

Była kulka. Kręciła się. A na jej szklanej powlece można było dostrzec kogoś z zakrwawionym nożem. Nie wiadomo, co to było.

 

X szukał w komputerze, jedyne co to zaciekawiło go jedno zdjęcie na pewnym forum pod nazwą:,,orzelkimale.org".

 

Gdy to otworzył, zobaczył że to wirus... był jakiś czas, próbował to wyłączyć ale nic z tego. Nagle czas się skończył i nie wiadomo, co się stało z panem X.

 

Wszyscy próbowali do niego dzwonić, bez odbioru. Sąd, który miał mieć go na świadka wyłożył na zaginionego człowieka 2 tysiące kary!

Ale gdy zorientowali się, że coś jest nie tak, włamali się do jego domu i jedyne, co znaleźli ciekawego to jego pamiętnik. Wszystko zaczynało się w miarę dobrze, gdy nagle ujrzeli ostatni wpis poplamiony

(na pewno nie była to czerwona farba)

krwią. Najgorsze jest to, że ta krew zaczęła być na podłodze, nawet jej tu nie było...

- co to jest - powiedział jeden z policjantów.

- Wynosimy się!!

 

Niestety z policją też nie wiadomo co się stało. To znaczy, jeden ma depresję i trudno w ogóle coś z niego wydobyć, a drugi przepadł.

 

 

Nagle jeden z posterunkowych udało uchwycić mu się wiadomość, gdzie były same zera. Jednak na końcu była godzina szatana, czyli 3:33. Policjant obudził się właśnie o tej godzinie i zmarł o tej godzinie, a wtedy wstąpił w niego szatan...

 

 

Nie no oczywiście tak nie było, ale tego dnia policjant przepadł. Warto dodać że miał sen, gdzie człowiek patrzył się na niego, patrzył i patrzył... Koniec snu.

Średnia ocena: 1.8  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (19)

  • Nuncjusz 14.08.2016
    skisłem
  • tribia 14.08.2016
    Nuncjuszu, w jakim sensie? :)
  • Nuncjusz 14.08.2016
    http://memnews.pl/upload/56c7a6d68b2bee355e170c4acfde5a63.jpg
  • tribia 14.08.2016
    Nie mogę otworzyć.
  • Nuncjusz 14.08.2016
    wrzuciłem to na czata, tam widać
  • tribia 14.08.2016
    Kurde, ja teraz na tel. i czat nie za bardzo...
  • Nuncjusz 14.08.2016
    już i tak nieaktualne
    skasowałem
  • Agusia16248 13.09.2016
    Bez komentarza :D
  • detektyw prawdy 13.09.2016
    skoro bez komentarza to po co piszesz komentarz..
  • Agusia16248 14.09.2016
    detektyw prawdy Sięgnij po rozum i go użyj :D
  • Canulas 24.09.2017
    Eh Detektywie, długą drogę przebyłeś. Z tej perspektywy docenić trzeba Twój obecny rozwój. Natomiast "iskrę Bożą" miałeś już tu.
  • Neurotykowy 24.09.2017
    Godzina szatana to 6:66

    BAJ
  • Neurotyk 24.09.2017
    Zglaszam Cie za podszywanie sie
    Jesli zrobisz to czesciej Admin zareaguje.
  • Canulas 24.09.2017
    Ciekawa to godzina, ta 6:66
  • Neurotykowy 24.09.2017
    Nie jestem toba neurotuku wiec nie mozesz mnie zglosic za podszywanie sie

    BAJ
  • Neurotyk 24.09.2017
    Więc w porządku - przyznałeś się, że jesteś kimś tam sobie. Pamiętaj - za podszywanie się jest paragram. Jestem tak szalony, że potrafię za tą bzdurkę jak podszywanie pode mnie na forum, tak pognębić Admina, żeby zareagował - wczoraj już usunął wpisy usera Opowi, który z podszywał się pode mnie. Więc nie przekraczaj pewnej granicy. Dzięki za wyjaśnienie, że nie udajesz mnie :)

    Posiadam imię i nazwisko - na fb jest to napisane, też, że jestem tutaj pod takim pseudonimem. Jeśli komuś przyjdzie go głowy podszywać się pode mnie, sprawy mogą zajść bardzo daleko - akurat Admin pomorze w określeniu skąd osoba podszywająca się pochodzi, gdzie mieszka, dostawcy komórkowi internetu oraz inni dostawcy, gdzie loguje się. Także proszę wszystkich o spokój, to ze mną nie żarty :)
  • Neurotyk 24.09.2017
    paragraf*
  • Nuncjusz 24.09.2017
    Neurotyk pomorze
  • Neurotyk 24.09.2017
    zachodnie :)Szczecin - znasz?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania