Godzina W

kuzynka powiedziała że ciężkie

przeżycia chowa do szuflady

i szybko zapomina

 

ta godzina rozłożyła olbrzymie ramiona

jak wielki ptak rozpostarła czarne skrzydła

pióra fruwały w przestworzach

 

w niej widzę wypadki

zdradę kochanka koleżanki

bagno pochłaniające delikatne

niewinne ciałka dzieci

 

przeraźliwe wycie syren

wyzwala szkliste oczy

nie mogę jednak płakać

nie wystarczy łez dla bezbronnych

 

ona każdego roku się przypomina

znowu lato spowite kurzem hałasem

czuję jednak chłód drżę cała

może dałoby się to wszystko

ubrać w lepsze słowa

ale z tą szufladą jakże to jak

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • PatrycjuszKR dwa lata temu
    Bardzo ładnie napisany tekst a tragedii, która wtedy spotkała ludzi
  • Agnes07 dwa lata temu
    Patrycjuszu dziękuję.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania