gonna find you and take it slowly. ci wszystko wypaczy. regres
I. światło
padało przeważnie
na stół w środku kompozycji. między winogronami
na srebrnych paterach leży naga kobieta. nieskazitelną
biel skóry za moment przetnie tasak. kwintesencja
miłości. kocha tak bardzo że musi ją zjeść.
na podłodze poniewierają się warzywa.
II. niebo
wyraźnie szare
jak gdyby chciało zakryć karoserię otwarte
okno i postać której widać tylko nogi.
wzory na majtkach. markowe buty. "holyauta"
stworzyły półkobiety. ale za miłość trzeba
zapłacić jak całej.
III. mars
pełen piachu
taka wielka piaskownica dla kosmicznych
chłopców. przebywanie w nieważkości osłabia
mięśnie. więc najchętniej korzystają z hologramów.
tworząc coraz wymyślniejsze hybrydy. bo miłość
jest wieczna jak wojna.
Komentarze (2)
Zmieniłeś teks, ale ja pamiętam.!
Jeżeli powoli, to ja:
Gonna find you and make you want me (Yo Yo)😉
I wybieram Ninę Simone/"the other women" yes... albo "killing me softly with his song"/w wykonaniu Roberty Flack Yes Yes Yes!
I)
No konkretna krwista kompozycja, a ja lubię ostre narzędzia😉
II)
A to już efekt tasaka... a płacisz na całość 😉
III)
Piach, ale czerwony i jakie cudne/różnorodne struktury podłoża/wyobraźnia może oszaleć😉
Ty chyba lubisz czerwień... a ja jestem Czerwony kapturek i szukam wilka😉
Pozdrawiam w gorącym kolorze.
pamięć bywa kapryśna :)
lubię czerwony, to prawda. ale najbardziej wszelkie możliwości; róże i fiolety.
również pozdrawiam w ciepłych.
:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania