góra lodowa

głębokie szklanki gitary

przelewają miedzy sobą

roniąc

jak w biegu czarnych koni

daleki echa Hiszpanii

albo najbliższych drzew

tych sprzed płotu

dających cień w cieniu

niewesołych myśli

 

wróżby zostają na później

beztroska gra jeszcze

horyzont jak przepaść

zbyt blisko majaczy

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania