Gorszy

Predyspozycji żadnych nie odziedziczyłem.

Gorszy we wszystkim byłem.

Czy krew gorsza w mych żyłach płynęła?

Może od tak gorszy się urodziłem.

 

Talentu za gorsz do niczego nie miałem.

Nic nie wychodziło,choć się starałem,

Zawsze przegrywałem.

"Ten gorszy", tak się nazywałem.

 

Miłość tez gorszego sortu ludzi nie lubi,

Serce swe pragnieniem jej raniłem.

I nie zauważyłem,

Że całkowicie je zniszczyłem.

 

Z pękniętym sercem i umysłem,

Życie me na duszy się opierało.

Ale w końcu i z duszy,

Nic nie zostało.

 

Z pętlą na szyi, myśl mi po głowie krążyła:

"Czemu matka mnie, gorszego urodziła?"

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania