Gospoda

był kraj

co metr to bar,

co trzy karczma

I stajnia trzech dam

 

Bez koni a jakże

Lecz schludna jak w mamrze

Dawali po kuflu na start

strawa przednia a jak!

 

Tylko ten kocioł

Wielki, stary

Tajemnie bulgocze

Każdy ma chęć zajrzeć

Choć odrobinę spróbować

 

I znalazł się on,

potężny jak słoń

Kuśtyka w rytm

chochlą drewnianą w zupę cyk!

Dwie w prawo, wir, jedna w lewo

 

Nagle błysk

Mglista aura

Zmysł węchu pozostał

kuszący zapach przypraw

 

Nietypowe mięso szefa z chochlą

Lecz ledwo dycha kucharzyna stary

Troll runął na kocioł

Wylał się smak cały

 

Poparzył gości

Straszliwe jęki

Jedni krzyczeli to co zobaczyli

Pływające mięso było ich krewnymi.

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • PatrycjuszKR rok temu
    Życie też jest zupą ma wiele składników raz jest smaczna a raz nie,ode mnie 5 😉
  • Tiun02 rok temu
    Dzięki PatrycjuszKR za komentarz i ocenę, dla mnie najgorsze w zupie jest, jeść ją i nie wiedzieć jakie ma składniki. 😁
  • piliery rok temu
    To jakies fantazy ? :)
  • Tiun02 rok temu
    Tak fantastyka.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania