***[gra mi deszcz...]

gra mi deszcz

gra marsza żałobnego

gdy tak nie śpię i nie śnię

że nic się nie zmieniło

 

ta sama droga i kredens

dnie i noce

ustępujące miejsca światłu

i wtedy śmieję się w głos

zapominam że nie wypada

żyć jak wcześniej

 

pozwalam sobie rozgrzeszam

by pośród mroku

odpokutować

czas który jeszcze mam

jeszcze go niosę.albo on mnie niesie

w takt muzyki

która nie zawsze jest deszczem

 

czasem to wiatr

czasem czyjś śpiew

wołanie na które się odwracam

to nie on

nie ty

choć słowa podobne

te same nawet

tak że można ulec

nadziei na lepsze

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Tjeri 2 miesiące temu
    Hej! Dawno Cię nie czytałam. Tekst mi się podoba choć mam wrażenie, że są miejsca do liftingu. Tu podciąć tu podciągnąć... wiesz.
  • Jimmy 2 miesiące temu
    Mi się kompletnie nie podoba 🤷

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania