"Granica"

Nieproszone słowa płyną jak deszcz,

Głuche na milczenie, jakby nie znały przestrzeni.

Cień wkracza tam, gdzie światła nie chce,

Przytłacza, nie pytając o pozwolenie.

 

Słowa krążą, choć nikt nie zaprasza,

Próbują przebić mury cierpliwości.

A cisza woła – zostaw mnie w spokoju,

Nie każde spojrzenie pragnie bliskości.

 

Granica jest cienka, lecz wciąż istnieje,

Nie przekraczaj jej, nie pytaj, nie wchodź.

Czasem najlepszą drogą jest odejście,

By z szacunkiem granicę ocalić.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • piliery ponad rok temu
    Mocne uderzenie. W ciągu jednego dnia zalałaś portal swoimi wierszami. I dobrze i źle. Źle bo niewiele osób wytrzyma taki nawał. Dobrze bo można spojrzeć na Twoja twórczość całościowo. A bardzo jest jednorodna. Wrażenie jakby pisała te teksty sztuczna inteligencja. Poprawne technicznie, liryczne. Metafora nieskomplikowana. Niemal jakby był to jeden wiersz. Cisza, spokój, światło. Powodzenia na opowi.
  • Izabela 77 ponad rok temu
    dzięki i przepraszam za zalanie wierszami, ale musiałałam się przenieść z innego portalu
  • ireneo ponad rok temu
    Spoko, tu można co sie chce. Nawet o cieniu bez światła.
    Jeśli tak, to czy nie byłoby lepiej, aby te mury stawiać przed głowami, miast przed slowami?
    Te szukają kąpieli bractwa szemrzących strumyków, byle móc pławić się w bezdennej ciszy.
    Odpuściłbym tym krążącym, bo przecież nie przysiądą niezaproszane w przeciwieństwie do upierdliwie tu spamujących grafomańską nadgorliwością.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania