Granica
Zbliżyłem się do świata umarłych tak blisko
Że parzył jak żagwi ognisko
Sen znów o innej stronie
Wilgotne potem zmęczone skronie
Chcę pozostać w blasku świata
A nie tam gdzie mgła ćma lata
Jeszcze przyjdzie czas na mary
Jeszcze idą me zegary
Nie chcę jeszcze monet na powieki
Pragnę napisać wiersz co przetrwa wieki
Czasu mało czasu mało
Tak umęczone jest me ciało
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania