Przepraszam, że dopiero komentuję, wybacz! Rozdział mega dobry. Historia opowiedziana w tej części była genialna! Co do bohaterów... Hym Moim, skromnym zdaniem są fajnie wykreowani. Nie wiem co mogę napisać, bo wszystko dopracowałaś doskonale. Są dwie strony dobra i mroczna. Lubię takie klimaty:D Jak wiadomo czytelnika zawsze nęci ta zła strona, to chyba nasza popaprana natura :p Dobro prawie zawsze jest przewidywalne. Oceniłam daaaaawwwwwnnnoooo na 5 :D
Hm, jak ich postrzegam? Lubię Sunshine, to skromna, ale też odważna dziewczyna, choć wszyscy mówią o jej niezwykłej mocy czy tam aurze, to chyba najbardziej podoba mi się w niej to, że wciąż czuje się, że tak powiem, "normalna". I lubię jej przemyślenia :D intryguje mnie Damon, ma swoje "anielskie" humorki, ale widać, że mu zależy na Sunshine w jakiś dziwny sposób. Lubię nawet jak się kłócą xD Shane'a jest trochę mało, ale to taki fajny, poczciwy chłopak :D kiedy wyobrażam sobie Lucy, widzę młodą acz bardzo stanowczą i zdeterminowaną kobietę. A April to po prostu pozytywny wulkan energii :D
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania