Uwielbiam te końcowe rozdziały, choc wiem, ze opowiadanie pomału dobiega końca, to adrenalina i dreszczyk niepewności im towarzyszacy jest wspaniały, 5
Zostawiasz nas jak zawsze w niepewności. Coś za bardzo "gładko" to idzie. Odszukanie księgi poszło tak płynnie, jest i nic się z nią nie stało. Czasami brakuje mi takiego napięcia, wręcz dramaturgii. Jakoś tak za szybko, pokusiłabym się o więcej opisów. Ale 5 leci, w końcu opowiadanie jeszcze się nie skończyło i pewnie niejeden raz mnie zaskoczy.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania