Grataż

portret nie do wydrapania. kogo przedstawia?

znasz. Darnok Nairolf, podróbka kosmetyku

znanej marki, nagranie bezgłośnego koncertu albo

po prostu tara, przestrzeń chropowaciejąca

pod palcami (przesuwają dziewczyny — i zaraz

puchnie im w żyłach,

na twarz występują kolorowe cętki).

 

masz rację — mówię w pierwszej osobie.

ale słuchaj: trzeba wdychać. brać mnie do płuc.

badać ślady osmologiczne na pudełku po LM-ach

(niedawno połączyłem dwa zapachy

i wyszedł nieznany rodzaj dymu. coś-nie coś

zostało do tej pory, na pewno znajdziesz).

 

gap się uważnie, jak zwierzątko na malowane

wrota. doszukuj się. już jest, dostrzegasz?

 

twarz roznoszona przez wiatr,

ryski na olejnej skorupce,

rysy człowieka ukryte w smugach.

 

tym jestem. potrafię tylko dewastować

— śmieję się z własnej egzaltacji. ja! Herostrates,

co wybiera kiepy z kosza i kopci w ukryciu.

 

zaraz idę bielić ściany obory. może pod warstwami

płynnej smarowizny ukryję rysunek,

symbol bez znaczenia, niby-tajemny ornament.

 

za ileś lat wapno złuszczy się, odpadnie i dziełeczko

ukaże się oczom świń, czy krów. wiesz... chyba

aż tak bardzo pragnę zostać zapamiętany.

nawet opacznie, z literówkami,

albo i całkiem fałszywie.

 

nie, zaraz! cofam powyższe.

wypluj, machnij dość energicznie ręką, jakbyś

odganiała natrętnego owada. niech rozwieje się,

gęste. zrozumiesz, gdy całkiem się rozproszy.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Niezłe, szczerze to pod wrażeniem. Herostrates został zapamiętany... Nieznany rodzaj dymu, super.
    Pozdrawiam ?
  • Florian Konrad dwa lata temu
    Dziękuję serdecznie i również pozdrawiam.
  • Łukasz Jasiński dwa lata temu
    I tak też można...
  • Florian Konrad dwa lata temu
    ...a nawet trzeba :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania