Gruzja 29XII2024

W Gruzji się działo, oj działo, moi mili,

Zurabiszwili rezydencję opuściła w chwili,

Kawelaszwili

na prezydenta zaprzysiężony, Cywile się bawili, błogosławili,

ożywieni. Domówili się wszyscy, doprawili

do końca, Dostawili krzesła, drwili

z tego, co bez końca, Dzierżawili

nadzieję, dziurawili

wątpliwości, Dziwili się, głowili, jawili

w swej mądrości. Krwawili

w przeszłości, teraz kurwili

się w radości, Marnotrawili

czas, martwili się o przyszłości, Mówili,

że to chwila, co nabawi ich szczęścia, Nadrwili

z problemów, nadstawili

ucha do serca. Nadziwili się wszyscy, nagłowili

nad planami, Namówili się na zmiany, naprawili

z błędami, Objawili

swe cele, obłaskawili wrogów, Obłowili

się w sukcesy, ożywili swych bogów. Pastwili

się nad losem, paszkwili

na przeszłość, Plugawili stare czasy, pławili

się w teraźniejszość, Pobawili się chwilą, postanowili

na nowo, Rozbarwili swe życie, rozsławili

swe słowo. Skurwili

się w radości, stawili

czoła wyzwaniom, Tkwili w swej nadziei, ubawili

się planom, Uzdrowili swe dusze, uzmysłowili

swe cele, Wkurwili

się na przeszłość, wnerwili

na ziele. Wyżywili

swe marzenia, wznowili

swe plany, Zabawili się chwilą, zaciekawili

swymi stanami, Zawszawili stare czasy, zmarnotrawili

złe dni, Znieprawili swe wątpliwości, łowili

nowe sny. Żywili

się nadzieją, że przyszłość będzie lepsza,

lepsza,

W Gruzji się działo, oj działo, historia ciekawa.

Zurabiszwili

w Gruzji w pewnej willi,

Swą rezydencję szybko opuściła w chwili.

Kawelaszwili wnet,

Zaprzysiężony wnet,

I tym sposobem wszyscy się ucieszyli.