Grzaniec przed Manekinem

jesteśmy w aucie

deszcz puka w okna

otulasz moje dłonie

chuchasz

 

miasto odbite w kubku z grzańcem

goździki igrają z imbirem

a ty ze mną szukasz

 

przyczyn skutków

filuternych spojrzeń

razem

tu i teraz

tarmosimy Wszechświat za wąsy

 

czytamy wiersze

z iskrami tańczącymi w oczach

Manekin do nas mruga

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (19)

  • Grain rok temu
    razem
    tu i teraz
    tarmosimy Wszechświat za wąsy

    czytamy wiersze
    z iskrami tańczącymi w oczach
    Manekin do nas mruga

    Ach ta podzielnośc odwagi
  • Laura Alszer rok temu
    Przecież nie wszystko na raz. Podziel na etapy i podzielność zbędna
  • Grafomanka rok temu
    jesteśmy w aucie
    deszcz puka w okna
    otulasz moje dłonie
    chuchasz - z tej strofoidy bym zrezygnowała, niczego tak naprawdę nie wnosi. wiem, że chodziło o porę roku, ale w aucie raczej nie jest zimno, więc chuchanie dosyć groteskowo brzmi

    miasto odbite w kubku z grzańcem
    goździki igrają z imbirem
    a ty ze mną szukasz

    przyczyn skutków
    filuternych spojrzeń
    razem
    tu i teraz
    tarmosimy Wszechświat za wąsy - wszechświat małą literą, skoro całość bez wielkich i bez interpunkcji

    czytamy wiersze - no i tutaj czytanie w aucie wierszy... nie przekonuje i są lepsze miejsca na czytanie wierszy
    z iskrami tańczącymi w oczach
    Manekin do nas mruga - manekin też małą literką

    Tytuł też z małych, żeby wszystko miało ręce i nogi...

    Reszta jest ok. Podoba mi się.
  • Laura Alszer rok temu
    Dzięki, Grafka. Manekin z małej nawet jeśli jest to nazwa restauracji?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Laura Alszer↔Pomimo przydatności chuchania, to taki... przytulny wiersz.
    Najbardziej:
    "miasto odbite w kubku z grzańcem / tarmosimy Wszechświat za wąsy" 😀
  • Laura Alszer rok temu
    Dekaos Dondi Dziękuję 😊
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, jeżeli wszystko małą literką, to jak najbardziej
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Oki rozumiem, dzięki. Idąc tym tropem... imiona też z małej powinnam pisać?
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, ja tam piszę, jedynym wyjątkiem są odniesienia do Boga
  • Mak rok temu
    Laura Alszer zostaw dużą literę w Manekinie, tym bardziej że chodzi o nazwę. Nie wszystko piszemy małymi literami, jak słusznie zauważyłaś, nawet jeśli w wierszu nie ma interpunkcji. Oczywiście wolny wybór.
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Nie widzę tego z małej... zostawiam z dużej
  • Laura Alszer rok temu
    Mak Zostawiam, bo jak zapisałam z małej to aż mnie w oczy kłuło. Dziękuję, Mak.
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, jak uważasz, przecież ja nie zmuszam, jedynie sugeruję... w sumie można tytuł nakreślić na nazwę lokalu... ale to nieważne
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Co masz na myśli?
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Wziąć nazwę w cudzysłów?
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, a wiesz, jak pierwszy raz przeczytałam o tym manekinie, miałam przed oczami taki fajny obrazek... że ten manekin w sukni ślubnej i że to nawiązanie do jakichś ważnych wydarzeń w życiu. I wydało mi się to tak subtelnie, delikatnie podane...
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Ta interpretacja mi się podoba, mimo, że nie to miałam na myśli
  • Bywałem stałym gościem w tamtym miejscu wieki temu, kiedy knajpa nazywała się
    - Łańcut - Och! To były dobre czasy.
    5.
    NO!
  • Laura Alszer rok temu
    Znam tylko pod nazwą Manekin. (Polecam krem z borowików podawany w chlebku)
    Dziękuję, że wpadłeś.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania