Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą

Kiedy dochodzili do jej domu czuła dziwną pustkę w sercu a w głowie tysiące myśli. Już dobiegł końca wieczór z najwspanialszym mężczyzną jakiego znała. Mimo mętliku jednego była pewna. Nie chce być sama tej nocy. Chwyciła dłoń idącego obok niej mężczyzny. Ten był lekko zaskoczony, ale już po chwili szli trzymając się za ręce. Doszli tak do bramy, gdzie on ucałował jej dłoń i powiedział z uśmiechem:

- Dobranoc Kasiu.

- Nie wejdziesz? – czuła jakby te słowa mimowolnie wyszły z jej ust. Uśmiechnął się ponownie i wszedł z nią na drugie piętro. Otworzyła drzwi do mieszkania, weszli. Ona szybko odłożyła klucze i torebkę. On rozejrzał się i pochwalił przytulne mieszkanko znajomej.

- Napijesz się wina? Czerwonego?

Skinął głową i dokończył oglądanie mieszkania. Nasza bohaterka zaczynała czuć czego chce a w głowie rysował się plan.

Podała mu butelkę do otworzenia i powiedziała, że musi skorzystać z toalety. Zrobił co miał i rozlał do również przygotowanych kieliszków.

Po chwili kobieta wyszła z łazienki. Podał jej kieliszek. Stuknęli się szkłem nie wznosząc żadnego toastu. Zaskakująca była cisza, w której to wszystko się odbywało. Normalnie rozmawiali ze sobą godzinami. Cisza przed burzą? Tak, w nich w środku wrzało mimo pozornego spokoju.

Kiedy kobieta poczuła jak wino rozgrzewa ją od środka a krew w żyłach zaczyna buzować zrobiła krok w przód, tak że mężczyzna znalazł się tuż za nią. Chciał do niej dołączyć, ale w nozdrza uderzył go zapach jej perfum. Pachniała intensywniej niż wcześniej w kinie. Woń była więc świeża.

Stał przez chwile chłonąc ten zmysłowy bukiet, aż trochę mimowolnie pocałował kobietę w szyję. Westchnęła i wyprężyła swoje ciało.

Po chwili pocałował jej ramię. Miała na sobie sukienkę na bardzo cienkich ramiączkach. Niesamowicie działał na niego widok nagich okolic barków kobiety. Pragnął wtedy całować te miejsca bez końca.

Kiedy jego usta sunęły w stronę szyi ciało Kasi krzyczało o więcej. Dopiero teraz uświadomiła sobie, jak brakowało jej męskiego dotyku. Nie poznawała sama siebie. Była to praktycznie ich pierwsza randka. Wcześniej tylko ta kawa i długie godziny rozmów przez internet. Nie miała zwyczaju robić takiego kroku zbyt prędko. Jednak ten mężczyzna wywołał w niej niesamowite emocje. Potrafił obchodzić się z kobietami, sprawić, żeby czuły się bezpieczne. Uwodził ją stopniowo bez pośpiechu. Natomiast on ją uważał za kobietę z klasą i na poziomie. Imponowała mu tym. Inne kobiety w jego wieku nie dorastały jej do pięt. Nie można było z nimi pogadać na wszystkie tematy i miały zbyt mało oleju w głowie. Nie doceniały go. Nasi bohaterowie nie czuli do siebie pociągu seksualnego, aż do tej chwili. Nie byli więc dla siebie przypadkowymi partnerami.

On wciąż całował jej szyję. Robił to zmysłowo, nie potrzebował nigdzie się spieszyć. Tak samo ją adorował.

Jednak nadszedł czas, by posunąć się dalej. Zasygnalizowało to odwracając się do niego. Spojrzała mu nieśmiało w oczy i zsunęła w dół ramiączka sukienki. Ta opadła zasłaniając już tylko podbrzusze i wszystko, co niżej. Widok nagich okolic pępka, szczególnie od góry, także niesamowicie go pobudzał.

Spojrzał na jej drobne, blade piersi. Różowe sutki były już podniecone. Chciał poczuć ich smak. Pochylił się lekko i musnął ustami jeden z nich. Zadrżała i oparła się o głowę kochanka, by nie upaść. Potem to samo zrobił z drugim.

Wyprostował się a kobieta wskoczyła na niego i objęła go nogami. Zaczął całować jej usta. Nie przestając i podpierając ją poniósł w stronę łóżka. Miała na sobie już tylko czarne majtki.

Położył ją ostrożnie. Rozebrał się szybko i znów przywarł do delikatnych warg. Całowali się zachłannie.

Po chwili znajdował się między nogami kochanki. Wsadził dłonie między biodra i dolną część bielizny. Zdejmował powoli dotykając przy tym zewnętrznej strony ud.

Natomiast później zajął się wewnętrzną. Całował tak jak wcześniej szyję, smakując niczym wino.

Kiedy język wirował w najintymniejszych miejscach kobiety dłonie buszowały. Czuła je na całym ciele. Sprawił, że była podniecona do granic. Czekała, aż wreszcie poczuje go w sobie.

Wsunął się w kobietę, jak najostrożniej tylko mógł. Była zaskoczona tym faktem. Miała już jednego partnera, ale on o tym nie wiedział. Nie mógł tego wiedzieć, bo nie zamienili choćby słowa o seksie. Czy inni myśleliby o ostrożności w takiej sytuacji? Wykonał parę płytkich i wolnych ruchów, by wiedzieć na ile może sobie pozwolić.

Kiedy nabrał automatyzmu kolejny raz pochylił się nad partnerką. Chciał, by czuła jego bliskość. Tym razem pieścił ustami nie tylko wargi, ale całą twarz. Dopiero pod koniec przyspieszył.

Doprowadził oboje do szczęśliwego zakończenia. Ciałem Kasi targnął dreszcz rozkoszy. Czuła, że jest w niebie. Leżał teraz obok niej mężczyzna nie tylko o niezwykłym charakterze, ale też doskonały kochanek. Wiele kobiet o takim marzy. Czasem warto w ten sposób, co ona zaryzykować. Zwykle nie czuję się czegoś takiego do wielu mężczyzn.

Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam, gdzie chcą. Tyle prawdy jestem w tym zdaniu.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania