Dobry wiersz. Bluszcz, symbol zamknięcia, osłania zgliszcza, ochrania to co kiedyś było piękne, przed ciekawskim spojrzeniem. Przesiąknięty łzami, stanowi ochronę i barierę. Wszystko zostało w pamięci ale czas na rozstanie.
Niezła puenta. Powyżej puenty tak troszkę mgliście, ogólnikowo. jednak może chodziło Ci właśnie o to, żeby tylko zarysować pewien stan umysłu. Może - rozdarcie emocjonalne. Puenta, na szczęście, mówi: "Ona ma siłę! Nie wiesz, jak wielką!"
Tylko to przygryzanie wargi trochę już zużyte... A nawet wykorzystywane często, dla śmiechu, w recenzjach pewnej książki:
"Co drugą stronę bohaterka, w najwyraźniej bardzo kuszący sposób, przygryza wargi. (Legenda głosi, że wydawnictwo, które wypuściło oryginał nie przeprowadziło korekty, bo nikt nie wierzył że książka odniesie sukces i zostawili te wargi w zastraszającej ilości w całej pierwszej części)".
Komentarze (15)
Puenta dobrze i oryginalnie puentuje.
Interpretację pozostawiam sobie.
Tylko to przygryzanie wargi trochę już zużyte... A nawet wykorzystywane często, dla śmiechu, w recenzjach pewnej książki:
"Co drugą stronę bohaterka, w najwyraźniej bardzo kuszący sposób, przygryza wargi. (Legenda głosi, że wydawnictwo, które wypuściło oryginał nie przeprowadziło korekty, bo nikt nie wierzył że książka odniesie sukces i zostawili te wargi w zastraszającej ilości w całej pierwszej części)".
Cytat stąd:
https://www.hafija.pl/2014/08/piecdziesiat-twarzy-greya-recenzja.html
Jednak, to Twoje "przygryzanie wargi". A moje - tylko skojarzenia.
Jakoś nie szczególnie mój klimat
Warg nie przygryzam ponieważ bardzo mi pierzchną:)
Od razu byłaby rana
Czasami tak trudno sobie pomóc.
Dobrze uchwycona emocja w wierszu.
Wszystkie Państwa wskazówki są cenne
Pomyślę w jaki sposób przereagować tekst aby lepiej się czytało:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania