GRZYBOBRANIE

Zbierać grzyby bardzo miło,

lecz najmilej by nam było,

gdyby dało się spotykać

pyszne rydze wprost w słoikach.

 

Idzie człowiek borem lasem,

patrzy w ściółkę, a tymczasem,

zaraz obok gniazda pliszki -

nie uwierzysz - to Pudliszki!

 

Pełen zatem już nadziei

plącze człowiek się po kniei

i co widzi? Nie dasz wiary -

to kaliskie są Winiary!

 

Dosyć wyliczania tego

(owocowo-warzywnego);

takich firm jest dziś bez liku,

choćby Kotlin lub Międzychód.

 

Czas już na podsumowanie:

w końcu nic nam się nie stanie,

jeśli zjemy borowika

ze szklanego wprost słoika.

 

Lecz nie o to chyba chodzi,

taki tok myślenia szkodzi.

Do pamięci swej więc sięgaj:

“Pan Tadeusz”, Trzecia Księga!

 

IX'2006

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania