Gwiazdy
Siedząc na balkonie, oglądając gwiazdy, gdy wiatr buzował i straszył, me włosy powiewały jak groźne fale, domagające się prawdy. Stoję spokojnie, zamykam oczy. W mych myślach jest strach nieubłagany, toczy się i góruje, ma dość tej skazy. Mrok zaczyna docierać do mych stóp. Owija się spokojnie, gdy to dostrzegam, odwracam głowę.
Wiązki ciemności pełzną, niczym waż. Już są na mych ramionach.
Ostatni wdech, wydech pozostał. Stojąc tam, iskra w oku zapłoneła.W czerni rozpływam się powoli, łącząc się z chmurami. Widzę, że wszystkie światła uliczne i domy robią się coraz mniejsze, chwilami przypominając gwiazdy.
Komentarze (2)
Poza tym, jak piszesz w pierwszej osobie to musisz mieć "chcę", a nie "chce", bo "chce" on, ona, ono, a nie pierwsza osoba tj, "Ja"
Każdy popełnia błędy, ale jest ich tutaj bardzo dużo – zgadzam się jednak z powyższym komentarzem. Jest tutaj potencjał, tylko przez literówki nie da się skupić na treści (przynajmniej ja)
Nie oceniam i życzę powodzenia w dalszych tekstach :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania